poniedziałek, 17 listopada 2014

Rozdział 27

HARRY’S POV:
Zdecydowaliśmy, że oglądniemy ,,Inception’', do końca filmu zostało jeszcze kilka minut jednak London powoli zasypiała. Byłem naprawdę zaskoczony, że wytrzymała tak długo, nawet jeśli to ona wybrała film, to był to jeden z moich ulubionych filmów akcji za którymi dziewczyny raczej nie przepadają. Oto kolejny powód przez który kocham tą dziewczynę.
-Hey…hey, London- wyszeptałem, delikatnie głaszcząc jej głowę.
Nie poruszyła się ani kawałek, co znaczyło dla mnie tyle, że muszę zanieść ją do mojego łóżka. Ostrożnie, podniosłem ją, jedną ręką otaczając jej plecy, drugą trzymając pod kolanami. Nie wiem jaki był problem London. Wcale nie była ciężka, z łatwością mogłem ją podnieść. Jej kształty były takie jak powinna mieć każda kobieta. Nieco szersze biodra i uda, normalne łydki i ręce. Oczywiści nie mogłem zapomnieć o jej wspaniałym biuście, jednak nie była to dla mnie najważniejsza rzecz. Raczej coś jak bonus. Nauczyła mnie kochania osobowości i charakteru a nie wyglądu. Jednak jej cudowne błękitne oczy zawsze zbijały mnie z tropu. Długie brązowe oczy i chichot za milion dolarów sprawiały, że moje serce przyśpieszało jak nigdy wcześniej.
Zgasiłem telewizor i ruszyłem w kierunku schodów.
-Dobrze, zabierzmy cie do łóżka śpiochu.- wymamrotałem, zanim ruszyłem w na górę do mojego pokoju.
Nareszcie po długim czasie we wtorek miałem koncert, niestety to znaczyło, że London nie może być ze mną w poniedziałek. Po naszej ostatniej lekcji w tym semestrze, musiałem natychmiast wsiąść do samolotu i polecieć do Ameryki, aby na czas zjawić się na koncercie. Wiem, że to ryzyko ale nie chce zawieść fanów ani nikogo innego. Jeśli London znałaby mój sekret, jestem pewien, że zrozumiałaby. Jednak obecnie musze znaleźć jakąś dobrą wymówkę.
Po tym jak położyłem London na prześcieradle, ściągnąłem jej skarpetki i kardigan, okryłem ją kołdrą, stałem w ciszy wpatrując się w nią. Nawet kiedy spała, była śliczna. Nigdy nie myślałem, że mógłbym patrzeć na kogoś w taki sposób. Może to troche kiepskie, ale jestem pewien, że związek mój i London jest wyjątkowy. Jedyne czego nie byłem pewien to, to czy wyjątkowość ma więcej zalet czy wad.
Wszedłem do przylegającej do pokoju małej łazienki i spojrzałem na swoje odbicie w lustrze. Wspaniała dziewczyna zakochała się w tobie. Moje myśli wirowały w głowie. Harry, czy raczej Ja, nigdy nie miałem szczęścia do ludzi, zwłaszcza do tych, którzy lubiliby mnie, prawdziwego mnie, nikt jeszcze nie zakochał się w zwyczajnym Harrym. Wszyscy zawsze widzieli bogatego, sławnego piosenkarza z boysbandu. Nienawidzę słowa ‘sławny’, ono nic nie mówi o moim charakterze, po prostu określa to w jaki sposób inni mnie widzą. Boli mnie, słyszenie, że ludzie nie widzą we mnie nic poza moją sławą albo wyglądem, nic co dotyczyłoby mojej osobowości. Lojalni fani nazywają mnie ‘bezczelnym’ może nawet więcej, ale myślę, że od mojej przemiany to się zmieni.
Mam nadzieje, że zauważą we mnie zmianę na lepsze.
Ciągle nie mogłem zrzucić z siebie tych okropnych ciuchów. Kujońskie okulary na nosie, włosy pokryte mazią, jednak dużo większe powodzenie w miłości, zdecydowanie lepsze niż u popularnego chłopaka z niezaprzeczalnie dobrym stylem.Może to dlatego, że gdy byłem Marcelem, najbardziej widoczny był mój charakter a nie mój wygląd. Albo po prostu dlatego, że wszyscy zawsze widzieli we mnie super gwiazdę. Dojrzałość która robi z wszystkich głupków.
Co za bzdury.
Ściągnąłem moje okulary i zanurzyłem głowę pod wodą, jednocześnie sięgając po szampon. Nie przejmowałem się tym co stanie się jeśli London zobaczy moje loki. Obecnie śpi, a rano na mojej głowie będzie panował totalny bałagan. Nawet nie zauważy.
Kidy suszyłem włosy, czułem ulgę, że ta śliska i lepka substancja zostawiła moje włosy w spokoju. Teraz potrzebowałem czegoś w czym mógłbym spać i zasłaniałoby to moje tatuaże.
Podczas gdy ruszyłem w stronę szafy, upewniałem się, że London śpi. Otworzyłem drzwi komody i próbowałem znaleźć moją białą koszulkę z długim rękawem. Szybko ściągnąłem kamizelkę i koszulę, później ogromne spodnie, stałem prawie całkiem nagi, trzymając białą koszulkę w rękach, kiedy usłyszałem głos London, który zamroził mi krew w żyłach.
-M-marcel? C-czy to tatuaże na twoim ramieniu?
Oh Kurwa!
***
Hi :) Dziękuje za komentarze, mam prośbe do Anonimów: Prosze podpisujcie się, jak kolwiek. Chcialabym was poznać ;)
Jak podoba się wam rozdział? Jak myślicie co zrobi Harry?
See ya xoxo
12 kom. = Next :D wierze w was

25 komentarzy:

  1. Omg, co będzie? Czy to będzie moment w którym Harry wyjawi jej prawdę? W sumie nie rozumiem dlaczego on tak bardzo boi się że London zobaczy jego tatuaże, przecież to nic złego, nawet kujon może je mieć.
    Czekam na następny, mam nadzieję że pojawi się niedługo xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, obiecuje będzie sie działo ;) nie moge sobie wyobrazić nerda z tatuażami haha może dlatego, że w anglii nie ma ich tak dużo ;) x

      Usuń
  2. Moze w następnym rozdziale w końcu jej powie, mam taką nadzieje xd

    OdpowiedzUsuń
  3. O kurde! Haha świetna sytuacja! Harry sie w niej tak na prawdę zakochał aww <3 bo przynajmniej ja tak mysle, hmm moze powie jej ze to tradycja rodzinna lub ze kiedyś Harry go to tego namówił lub ze przegrał grę w butelkę? Haha albo jej wkręcić ze to sen a potem je zakryte jakos ? No nie wiem .... Dodaj szybko nn bo chce wiencejjjjj + mam prosbe czy mogła bys pisać troszke większa czcionka bo jak czytam z telefonu to mi troszke cieżko z góry dzieki xx W xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hah lubie twoje pomysły :D prawie trafiłaś, ciesze sie, że podoba Ci się fanfiction. Postaram się coś zrobić z czcionką ale szczerze powiedzawszy nie jestem pewna jak ;) x

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham to ff i nie mogę się doczekać następnego rozdziału <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że Ci sie podoba ;) miłego dalszego czytania x

      Usuń
  6. Kocham kocham kocham xdd

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję,że Harry teraz jej powie wszystko a nie wymyśli jakieś głupie kłamstwo!! M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biedny Harry, biedna London. pytanie kto bardziej? :) x

      Usuń
  8. Harry ją kocha, London kocha jego. Niech wszystko się dobrze skończy, a może też być unhappy ending.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. happy or unhappy? zdradze Ci tajemnice wszystko może się zmienić :) x

      Usuń
  9. <3<3<3<3<3<3<3<3<3 Czekam na next !!! Xdd

    OdpowiedzUsuń
  10. Next poprosze ��

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedy next? Wspaniały rozdział x ~ Iza

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniały, ciekawe co zrobi Harry. Czekam na nexta xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Harry jak to Harry zawsze mu się uda wywinąć :) x

      Usuń